Sałatka z selera naciowego

Sałatka z selera naciowego

Na świątecznym stole nie może zabraknąć sałatek, które są doskonałym dodatkiem do wszelkiego rodzaju wędlin i mięs. U mnie w domu zawsze na stole gości tradycyjna sałatka jarzynowa, krabowa czy pasta pieczarkowa, jednak lubię też wypróbowywać nowe smaki i wprowadzać na stół wszelkiego rodzaju nowości. Sałatka z selera naciowego jest ciekawym i orzeźwiającym urozmaiceniem. Sałatka jest niezwykle smaczna, chrupiąca i lekko słodka dzięki dodatkowi rodzynek. Myślę, że będzie świetnym dodatkiem na świątecznym stole, ale także na każdej innej imprezie. 

Sałatkę z selera naciowego znam już od dość dawna, jednak nie wiem czemu do tej pory nie pojawiła się na blogu ;) Akcja wspólnego gotowania była świetną okazją, aby w końcu ją Wam pokazać, zajrzyjcie do Ani i Patrycji, aby zobaczyć ich propozycje świątecznych sałatek. 

Sałatka z selera naciowego

Składniki: 

• seler naciowy (5-6 łodyg)
• 1-2 jabłka
• 2 garście rodzynek
• 2 garście orzechów włoskich
• majonez
• sok z cytryny
• sól, pieprz

Przygotowanie: 

Łodygi selera naciowego poobłamywać i dokładnie umyć. Odkroić końcówki i pokroić w niezbyt cienkie plasterki. Wrzucić do dużej miski.

Rodzynki zalać gorącą wodą i odstawić, aby namoczyły się przez kilkanaście minut, odcedzić na sitku. 

Jabłka (najlepiej aby były twarde i jędrne, dobrze będą wyglądały takie z czerwoną skórką) pokroić na plastry o grubości podobnej do plastrów selera, a następnie na mniejsze kawałki wielkości kęsa. Pokrojone jabłko skropić sokiem z cytryny, aby nie ściemniało.

Orzechy pokroić na mniejsze kawałki.

Wszystkie składniki (jabłka, rodzynki i orzechy) dodać do pokrojonego selera naciowego, dodać kilka łyżek majonezu, sól i pieprz i dokładnie wymieszać. 

Sałatkę można od razu podawać. Jeżeli będziecie trzymać ją w lodówce, to przed podaniem wyjmijcie ją nieco wcześniej z lodówki, aby nabrała temperatury pokojowej i nie była zbyt "sztywna" i zwarta.

Smacznego!