Printfriendly

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pasta curry. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pasta curry. Pokaż wszystkie posty
Wieprzowina madras

Wieprzowina madras

Ostatnio miałam w lodówce dwa kotleciki wieprzowe i zastanawiałam się co z nich przygotować. Na tradycyjne kotlety nie maiłam ochoty, nieco mniej tradycyjne, bo z ananasem były dzień wcześniej. Poza tym chciałam również coś szybkiego, łatwego i nowego. Niezbyt dużo wymagań, prawda?  ;) Przejrzałam kilka przepisów i ostatecznie zdecydowałam się na przyrządzenie własnej wersji popularnego indyjskiego curry madras.

Wieprzowina madras

Tajska zupa dyniowa

Tajska zupa dyniowa

Połączenie dyni z mlekiem kokosowym? Czemu nie! Miałam niezmierną ochotę spróbować dyni na sposób orientalny - efekt? Rewelacja! Pyszny, gęsty krem z dyni na spokój tajski - z kokosem i limonką, delikatnie ostry - jednym słowem raj dla podniebienia! Gorąco polecam!

  • 1 mała dynia (1kg po obraniu i usunięciu pestek)
  • 1 średnia cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 2cm świeżego korzenia imbiru
  • 2 łyżeczki tajskiej czerwonej pasty curry
  • 1 puszka mleka kokosowego (400ml)
  • 500ml bulionu warzywnego
  • 2 gałązki trawy cytrynowej
  • sok z połowy limonki
  • 2 łyżeczki cukru (najlepiej brązowego)
  • 1 paprycza chili (opcjonalnie)

Dynie obrać, pozbawić pestek i pokroić. W garnku przesmażyć pokrojoną cebulę, rozgnieciony ząbek czosnku i starty korzeń imbiru. Gdy cebula zmięknie dodać czerwonej pasty curry, chwilę przesmażyć, dodać dynię, zalać bulinem i mlekiem kokosowym (3/4 puszki). Kłącza trawy cytrynowej rozgnieść i używać do mieszania zupy, w ten sposób najlepiej wydobywa się z niej smak i aromat. Zupę gotować aż dynia będzie miękka. Pod koniec gotowania zacząć doprawiać: spróbować czy zupa jest wystarczająco kokosowa, jeżeli nie dodać mleka, zostawić jednak  odrobinę do przybrania zupy, wcisnąć część soku z limonki, również do smaku i własnego gustu, popieprzyć, posolić i wsypać łyżeczkę cukru, jesli chcemy żeby zupa była delikatnie słodka (ja wsypalam dwie i wcale nie było za dużo). Należy jednak pamiętać, że po zmiksowaniu zupa nieco zmieni smak, tzn. złagodnieje. Jeszcze chwilę pogotować, nastepnię zdjąć z ognia i przestudzić. Zmiksować, podgrzać, ponownie spróbować i ostatecznie doprawić wg uznania. Ja na koniec dodałam jeszcze trochę mleka kosowego i soku z limonki.
Nalać na talerze, przybrać mlekiem kokosowym i pokrojoną w krążki papryczką chili i podawać.



Smacznego!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Codzienne Gotowanie , Blogger