Grillowany łosoś z warzywami w 5 smakach na gorącym półmisku
11.9.13
10
danie główne
,
gorący półmisek
,
kuchnia chińska
,
Kulinaria
,
Łatwe
,
łosoś
,
ryba
,
Szybkie (do pół godziny)
,
warzywa
Pomysł na to danie podpatrzyłam w pewnym pubie, gdzie zatrzymaliśmy się na popas podczas pewnej wycieczki rowerowej. Danie wyglądało bardzo efektownie, a jednocześnie jego wykonanie wydawało się banalne. Jedynym warunkiem jego przygotowania jest posiadanie odpowiedniego naczynia, tzw. gorącego półmiska - żeliwnego talerza z drewnianą podstawką. Naczynie nagrzewa się w piekarniku, po czym serwuje się na nim danie, które syczy i skwierczy przy podawaniu, a często jeszcze podczas jedzenia. Najczęściej z tak podawanym daniem można zetknąć się w kuchni chińskiej, w ten sposób można oczywiście serwować innego rodzaju potrawy.
Ponieważ posiadam takie naczynie, a nawet dwa (jedno kiedyś kupił K. i przez bardzo długi czas leżało ono nieużywane na dnie szafki, drugie natomiast wypatrzyłam niedawno w second handzie (w idealnym stanie) za śmiesznie niską cenę - 50 pensów), postanowiłam zaserwować grillowanego łososia z warzywami w pięciu smakach na gorącym półmisku.
Danie jest bardzo smaczne, proste i szybkie w przygotowaniu - polecam!
Ponieważ posiadam takie naczynie, a nawet dwa (jedno kiedyś kupił K. i przez bardzo długi czas leżało ono nieużywane na dnie szafki, drugie natomiast wypatrzyłam niedawno w second handzie (w idealnym stanie) za śmiesznie niską cenę - 50 pensów), postanowiłam zaserwować grillowanego łososia z warzywami w pięciu smakach na gorącym półmisku.
Danie jest bardzo smaczne, proste i szybkie w przygotowaniu - polecam!
Skladniki:
- 2 filety z łososia
- sól, pieprz
- przyprawa do fajitas
- 1 duża cebula
- 2 kolorowe papryki (czerwona, zielona)
- opakowanie groszku cukrowego
- 1 papryczka chili
- przyprawa 5 smaków
- słodka papryka w proszku
- olej do smażenia
- 2 plastry ananasa (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Żeliwne naczynia włożyć do zimnego piekarnika, włączyć go na 180 stopni i nagrzewać naczynia przez kilkanaście minut.
Żeliwne naczynia włożyć do zimnego piekarnika, włączyć go na 180 stopni i nagrzewać naczynia przez kilkanaście minut.
Łososia umyć, osuszyć, posolić i popieprzyć i oprószyć przyprawą do fajitas.
Warzywa pokroić w grubą kostkę.
Na patelni rozgrzać olej, przesmażyć cebulę aż się zeszkli, następnie dodać paprykę i smażyć przez chwilę, dodać groszek cukrowy i papryczkę chili. Doprawić przyprawą 5 smaków, słodką papryką, solą i pieprzem, smażyć jeszcze chwilę, ale niezbyt długo - warzywa mają nadal być jędrne i chrupiące.
Na patelni rozgrzać olej, przesmażyć cebulę aż się zeszkli, następnie dodać paprykę i smażyć przez chwilę, dodać groszek cukrowy i papryczkę chili. Doprawić przyprawą 5 smaków, słodką papryką, solą i pieprzem, smażyć jeszcze chwilę, ale niezbyt długo - warzywa mają nadal być jędrne i chrupiące.
Łososia zgillować (gril elektryczny) lub upiec w piekarniku.
Naczynia ostrożnie wyjąć z piekarnika i umieścić na drewnianych podstawkach, nałożyć warzywa, a na nich ułożyć łososia. Udekorować grillowanym ananasem.
Natychmiast podawać.
Smacznego!
łosoś zawsze na tak!
OdpowiedzUsuńmuszę pomyśleć nad takim żeliwnym naczyniem :)
Losos jest pyszny w kazdej postaci:) A takie naczynie widzialam w roznych sklepach internetowych, choc moze lepiej byloby je kupic w tradycyjnym sklepie ze wzgledu na wage, ktora moze przekladac sie na wysokie koszty przesylki;) Ale takie naczynie naprawde warto miec!
UsuńPięknie podane danie. Musi być pyszne. Łososia uwielbiam. W takim wydaniu z pewnością również by mi posmakował.
OdpowiedzUsuńDziekuje:) Losos w tej postaci jest naprawde wspanialy - goraco polecam, jesli nie na goracym polmisku, to przynajmniej tak upieczony i z podobnie doprawionymi warzywami - pychotka;)
UsuńTo jest porcja akurat dla mnie.Pozdrawiam Christopher
OdpowiedzUsuńJa tez wciagnelam cala bez problemu;) Ale to ryba i warzywa, wiec nic tuczacego;)
UsuńNiezla wycieczka, nie ma co!
OdpowiedzUsuńA danie wyglada oblednie. Ja pewnie pominelabym ananasa, bo jakos nie moge przywyknac do owocow laczonych z miesem i rybami, ale poza tym moje smaki :)
Owszem wycieczka bardzo fajna ;) A co do ananasa, to tak jak napisalam w liscie skladnikow - jest opcjonalny i niekonieczny do tego dania;) Moj pan wrzucil go na grilla za moimi plecami, gdy ja nakladalam danie na talerze i postanowilam go dolozyc - fajne uzupelnienie, ale nieobowiazkowe ;)
UsuńPrezentuje się bardzo smacznie!
OdpowiedzUsuńJest bardzo smaczne - goraco polecam ;)
Usuń