Niedzielne śniadanko
Niedziela. Leniwy poranek i śniadanie jedzone, jak mówią niektórzy, w porze obiadu, dlatego też wyspiarze nazywają je "brunchem" (połączeniem śniadania z lunchem). To jest to co uwielbiam. Powolne, nieśpieszne podnoszenie się z łóżka, lub nawet wylegiwanie się w nim z herbatą od ręką i komputerem na kolanach, przeglądaniem prasy, blogów i nowinek ze świata. Z łóżka wygania mnie dopiero głód - pora pomyśleć o czymś do jedzenia. Krzątam się po kuchni, zaglądam do lodówki, wyjmuję to co na śniadanie nadaje się najlepiej - jajka i bekon.
Składniki:
- ciabatta
- 2 plastry bekonu
- 1 jajko
- pomidor
- zielenina (u mnie rukwia wodna)
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Bekon zgrilować (na grilu lub patelni grilowej).
Jajko ugotować na średnio tzn. tak aby żółtko było półpłynne (~5 minut)*.
Ciabatę przekroić na pół i zgrilować.
Na telerzu ułożyć zieleninę i pokrojonego w ćwiartki pomidora. Na zgrilowanej ciabacie, położyć plaster upieczonego bekonu, na nim połówkę jajka. Posolić i popieprzyć do smaku.
Delektować się w ciszy i spokoju, popijając ulubioną herbatą.
Smacznego!
*Aby jajka były zawsze dobrze ugotowane polecam czasomierz do gotowania jajek. Warunek - jajka muszą być wielkością zbliżone do wielkości czujnika oraz trzymane w temperaturze pokojowej, nie w lodówce, inaczej początkowa temperatura jajka będzie o wiele niższa niż urządzenia, co spowoduje przekłamania. Poza tym nie wiem skąd przekonanie, że jajka należy przechowywać w lodówce? Przecież w żadnym sklepie nie leżą one w lodówkach. Dlatego też ja trzymam jajka na wierzchu, na kuchennym blacie, ponadto w lodówce zwyczajnie nie mam na nie miejsca.
Porządne śniadanie to podstawa udanego dnia! ;)
OdpowiedzUsuńO tak! :)
UsuńPychota- połączenie jajek i bekonu jest idealne
OdpowiedzUsuńTo prawda, jajka i bekon komponują się idealnie ;)
Usuńuwielbiam jajko na śniadanie- u mnie była jajecznica :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam jajka w kazdej opstaci, no moze nie na surowo ;) A jajecznice zaproponuje Wam w przyszlym tygodniu ;)
UsuńIdealne niedzielne śniadanko :D
OdpowiedzUsuńMam takie urządzenie do gotowania jajek. Czasem mnie skubaniec oszukuję :P Wydaję mi się, że to zależy od wielkości jaja.
Owszem - pyszne;)
UsuńA co do tego urzadzenia - to tak jak napisalam, jajka musza bys w temperaturze pokojowej (tak jak czujnik) i musza byc podobnej wielkosci ;) Musze przyznac, ze zawsze mam takie jajka jak powinny byc ;)
Takie śniadanie to ja rozumiem ;)
OdpowiedzUsuń;) Niezbyt dietetyczne, ale bardzo smaczne :)
UsuńŚniadanie idealne dla mojego Połówka :)
OdpowiedzUsuńTak, to pozadne, meskie sniadanie ;)
Usuńpowinnam się zaopatrzyć w taki czujnik, bo zawsze muszę googlać ile minut należy je gotować ;) gdzie takie cudo można nabyć? :)
OdpowiedzUsuńSa na allegro
Usuń