Shakshouka
W weekendowy poranek jest czas, aby nie śpiesząc się, przygotować pyszne śniadanko. Ja będąc nadal w klimatach kuchni arabskiej postanowiłam zrobić jedno ze śniadań popularnych w krajach północnoafrykańskich, ale także bliskowschodnich - shakshoukę. Jest to pyszne jajko zapieczone w pikantnym i aromatycznym sosie pomidorowym.
Składniki:
- 1 duża cebula pokrojona w drobniutką kostkę
- 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
- 1 papryczka chili drobno pokrojona
- 1 czerwona papryka pokrojona w drobną kostkę
- 2 puszki krojonych pomidorów
- 1 łyżeczka koncentraty pomidorowego
- 1 łyżeczka mielonego kminu
- 1 łyżeczka przyprawy harrisa (w proszku) lub ostrej papryki
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 0,25 łyżeczki kurkumy
- 1 łyżeczka miodu
- sol, pieprz
- 2 jajka
- natka pietruszki do przybrania (opcjonalnie)
- tłuszcz do smażenia
Przygotowanie:
Na patelni rozgrzać tłuszcz, przesmażyć na nim cebulę, aż się zeszkli. Następnie dodać czosnek, wymieszać i chwilę smażyć. Dołożyć papryczkę chili i czerwoną paprykę, smażyć mieszając od czasu do czasu, aż papryka zmięknie. Wlać pomidory i koncentrat pomidorowy, miód, dodać przyprawy, sól i pieprz, wszystko dokładnie wymieszać i dusić na niewielkim ogniu przez kilka minut.
Sos przełożyć do naczyń do zapiekania, w środku wydrążyć zagłębienie i wbić tam jajko. Wstawić do piekarnika ustawionego na 150 stopni i zapiekać przez kilkanaście minut, aż białko się zetnie, a żółtko będzie półpłynne (trzeba tego pilnować, przez długi czas jajko się nie ścina, aż minutka za długo i robi się jajko na twardo, warto co chwilę poruszyć naczyniem, aby sprawdzić jaką jajka mają konsystencję).
Podawać natychmiast, posypane natką pietruszki lub kolendrą z ulubionym pieczywem.
UWAGA! Danie to można przygotować bez zapiekania. Jajka można wbić do sosu na patelnię i dusić pod przykryciem na niewielkim ogniu, do czasu aż jajka się zetną do pożądanej konsystencji.
Smacznego!
mmm... pychota!
OdpowiedzUsuńoh yeah! :)
Usuńależ to musiało być pyszne;)
OdpowiedzUsuńW istocie takie było ;)
UsuńDziękuję! przypomniałaś mi o tym daniu-parę lat temu jadłam je w Izraelu.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czasem zrobić na śniadanie takie zapiekane jajka z czymś, ale zapomnialam o tej wersji pikantnej, a przyprawy tu sa naprawde wazne. co więcej, przypomniałaś mi nazwę tego dania, a jest urocza!:)