Jedzonko do pracy #13
Muszę przyznać, że ostatnio ciężko idzie mi przygotowywanie jedzonka do pracy, mimo że na prawdę powinnam. Nie mogę jeść frytek i pie'ów w pracy, a wybór innych dań na stołówce jest ograniczony. Bardzo trudno jest mi się jednak zmobilizować, wieczorami zazwyczaj jestem zbyt zmęczona i zwyczajnie nie chce mi się stać w kuchni i szykować jedzenia na następny dzień, a rano z kolei nigdy nie mam czasu. Zdarzają mi się jednak takie dni, kiedy wpadam w wir szalonego, nocnego gotowania i wtedy robię wszystko co tylko możliwe z produktów które mam w lodówce ;) (Wczoraj ugotowałam dwie zupy, gulasz i zrobiłam pieczarki faszerowane).
Śniadanie - serek ananasowy z curry (mój ulubiony zestaw) i rzodkeiwki
Lunch - pieczarki faszerowane platkami owsianymi (fantastyczne!)
Smacznego!
Dziekuje! Ciesze sie, ze sei podoba :) I zycze powodzenia w prowadzeniu bloga! :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze sie podobaja :)
OdpowiedzUsuńświetny zestaw! Chyba wreszcie zaopatrzę sie w takie pojemniki do pracy :)
OdpowiedzUsuń