Curry z arbuza

Curry z arbuza - to nie żart! próbowaliście kiedyś? Nie? W takim razie biegnijcie po arbuza, bo musicie je koniecznie wypróbować! To owocowe curry jest po prostu rewelacyjne! Przepis na to curry wypatrzyłam w książeczce "50 indyjskich curry" i głównie ze względu na ten przepis ja kupiłam :) Wróciłam do domu i od razu zabrałam się za gotowanie. 

Curry jest słodkie, lekko kwaskowe, no i oczywiście pikantne, ale wszystkie te smaki idealnie komponują się z arbuzem, który wbrew pozorom i moim obawom, nie rozgotował się na papkę, ale pozostał jędrny i soczysty.

Składniki:

• ćwierć dużego arbuza
• 1 łyżeczka mielonej ostrej papryki lub pieprzu kajeńskiego
• szczypta kurkumy
• 0,5 łyżeczki mielonej kolendry
• 1 ząbek czosnku
• 0,25 nasion kminu rzymskiego
• sól
• cukier
• sok z cytryny
• oliwa do smażenia

Przygotowanie:

Arbuza pokroić w grube plastry, obrać ze skóry i pozbawić pestek. Pokroić w kawałki wielkości około 2cm. 

2 garście arbuza przełożyć do miksera i zmiksować. Doprawić ostrą papryką, kurkumą i kolendrą, czosnkiem wyciśniętym przez praskę oraz solą.

Na głębokiej patelni rozgrzać oliwę i przesmażyć na niej nasiona kminu przez około 20-30 sekund. Dodać zmiksowanego arbuza, zmniejszyć ogień i powoli gotować, aż sos się nieco zredukuje. Pod koniec gotowania dodać sok z cytryny (do smaku) i gotować jeszcze przez chwile.

Dodać kawałki arbuza, delikatnie mieszać i gotować na małym ogniu przez kilka minut, aby pokryły się sosem. Natychmiast podawać. 

Smacznego!