Maltańskie zapiekanki ze szpinakiem
Maltańskimi zapiekankami ze szpinakiem zajadałam się podczas pobytu na tej maleńkiej wyspie. Na Malcie na każdym kroku możecie spotkać pastizzerie, gdzie sprzedają pierożki (pie) z różnego rodzaju nadzieniami. Ten ze szpinakiem bardzo mi smakował, fantastyczny był także taki z ricottą. Zapiekanka ze szpinakiem to świetna przekąska, bierze się ją w rękę i można ruszyć dalej zwiedzać piękną wyspę.
Maltańskie zapiekanki ze szpinakiem
Składniki:
- opakowanie gotowego ciasta francuskiego (w rolce)
- 500g mrożonego szpinaku (siekanego)
- 1 średnia cebula
- 1 por
- 3-4 ząbki czosnku
- 1 puszka tuńczyka w zalewie
- 2-3 garście czarnych oliwek
- gałka muszkatołowa
- starta skórka z cytryny
- sok z cytryny
- 1 jajko
- sól, pieprz
- oliwa do smażenia
Jak zrobić maltańskie zapiekanki ze szpinakiem?
Zamrożony szpinak przesypać na sito i odstawić, aby się rozmroził i obciekł z nadmiaru wody.
Na patelni rozgrzać oliwę i przesmażyć na niej cebulę pokrojoną w drobną kostkę, pora pokrojonego w cienkie plasterki (tylko biała i jasnozielona część) oraz czosnek wyciśnięty przez praskę. Wszytko smażyć przez kilka minut aż cebula i por się zeszklą.
Dodać szpinak, odsączonego tuńczyka, posiekane czarne oliwki, dużą szczyptę świeżo startej gałki muszkatołowej oraz startą skórkę z cytryny. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Wszytko dokładnie wymieszać i smażyć jeszcze przez chwilę. W razie potrzeby doprawić do smaku solą i ewentualnie sokiem z cytryny. Farsz powinien być lekko kwaskowy.
W małej miseczce roztrzepać jajko.
Ciasto francuskie powycinać w większe koła, na każde nakładać po łyżce farszu, ciasto złożyć do góry i dookoła farszu. Możecie też zlepić zwykłe pierożki, lub dowolny inny kształt. Zapiekanki ułożyć na papierze do pieczenia. Ciasto posmarować jajkiem.
Zapiekanki wstawić do piekarnika nagrzanego na 180-190 stopni i piec przez około 20 minut lub do czasu aż pierożki będą rumiane.
Można jeść na ciepło lub na zimno.
Smacznego!
Swietne! I do tego kawa (np https://etnocafe.pl/) i mamy pelen zestaw. Pytanko. Osobiscie nie przepadam za oliwkami. uważasz to za taki must have czy mozna je przeskoczyc? A moze jakis zamiennik?
OdpowiedzUsuń