Jajko w koszulce na bułeczce

Sobota. Leniwe budzenie się i dochodzenie do siebie. Wylegiwanie się w łóżku do późna. Śniadanie pojawia się niespiesznie około 13. A wpis na blogu jeszcze później, to oczywiste. Dlatego w porze raczej obiadowej podsuwam Wam pomysł na jutrzejsze - niedzielne śniadanie. Dziś u mnie ponownie pojawiło się jajko w koszulce, czyli gotowane na miękko bez skorupki. A żeby zaspokoić wymagające, męskie podniebienie musiał być oczywiście dodatek w postaci mięsa, czyli mocno przypieczonego bekonu. Jako dodatek idealnie do pasujący do obydwu elementów - pomidorki. Jednym słowem idealne śniadanie do łóżka ;) Śniadanie jest proste i szybkie w przygotowaniu, a do tego bardzo efektowne. Wasze "połówki" będą zachwycone;) Polecam!

Składniki:

• 2 małe bułki
• 4 jajka
• 8 plastrów bekonu
• kilka pomidorów (u mnie koktajlowe, ale mogą być każde inne)
• masło
• ocet

Przygotowanie:

Bułki przekroić na pół i opiec (w tosterze, na grilu lub patelni).

Bekon zgrilować, najlepiej na grilu lub w piekarniku pod gorna grzalka.

W niewielkim garnku zagotować wodę, dolać 1-2 łyżki octu (chodzi o to, aby białko łatwiej się ścieło). Jajko wbić do małego naczynia, uważać aby się nie rozlało, jeżeli tak się stanie należy wziąć kolejne, żółtko musi być całe. Jajko wlać delikatnie do gotującej się wody z octem, białko można ewentualnie lekko zgarniać łyżką, aby się nie rozlało tylko ścieło się wokół żółtka. Gotować około 1,5-2 minut, żółtko powinno byc płynne. 

Na talerzu ułożyć bekon, pomidorki, opieczoną połówkę bułki, położyć na niej płatek masła, a na nie ugotowane jajko w koszulce. Natychmiast podawać!

Smacznego!