Jajka sadzone na bobie
22.7.18
6
Banalne
,
bób
,
jajka
,
koperek
,
kuchnia arabska
,
kuchnia perska
,
Szybkie (do pół godziny)
,
śniadanie
Gdy zobaczyłam zdjęcie tej potrawy w książce "Persiana" S. Ghayour od razu wiedziałam, że je przygotuję i że będzie pyszne ;) Tak też się stało i teraz przedstawiam Wam przepis na to proste, ale niezwykle smaczne danie. Jajka sadzone na bobie (Baghala Ghatogh) to danie pochodzące z północnego Iranu, stanowi idealne perskie śniadanie. Koniecznie je wypróbujcie póki jeszcze można kupić bób, a jeżeli nie znajdziecie świeżego bobu, zawsze możecie wykorzystać mrożony, dzięki czemu tę potrawę możecie przygotować o każdej porze roku ;)
Gorąco polecam, bo jajka sadzone podane w ten sposób są niezwykle smaczne i z pewnością wszystkim zasmakują.
Jajka sadzone na bobie
Składniki:
- 3-4 ząbki czosnku
- 500g bobu
- 1 łyżeczka kurkumy
- 2-3 łyżki posiekanego koperku
- sól, pieprz
- łyżka masła i olej do smażenia
- 3-4 jajka
Jak przygotować jajka sadzone na bobie?
Bób ugotować al dente. Odcedzić, przelać zimną wodą i odstawić, aby ostygł. Gdy bób ostygnie obrać ze skórki.
Na patelni rozgrzać olej i przesmażyć na nim czosnek rozgnieciony i pokrojony na cieniutkie plasterki. Gdy czosnek się zeszkli i zacznie lekko brązowieć, dodać obrany bób, kurkumę, sól i świeżo zmielony czarny pieprz, dokładnie wymieszać i smażyć przez kilka minut, po czym dodać koperek i smażyć przez kolejne kilka minut.
Do bobu włożyć pół łyżki masła i poczekać aż masło się roztopi i bób je wchłonie. Bób równomiernie rozprowadzić po patelni, a następnie robić niewielkie zagłębienia (puste miejsca) do wbicia jajek. Jajka delikatnie wbić do bobu, zmniejszyć gaz, przykryć i smażyć do czasu aż białko się zetnie, ale żółtko wciąż będzie płynne.
Podawać z arabskim chlebkiem, pitą, zwykłą tortillą lub innym ulubionym pieczywem.
Smacznego!
Uwielbiam bob! chwala niebiosom w Asdzie maja mrozony, mlody bob wiec jak najdzie mnie chcica na bob albo salatke z bobu to moge spac spokojnie :D
OdpowiedzUsuńTak, ja tez kupuje mrozony ;) I moim zdaniem jest nawet fajnieszy, bo szybciej sie gotuje :)
UsuńDokladnie! i jest mlody, nie slimaczy sie i nie poci w plastikowej torebce na stoisku w Polskim sklepie
UsuńJa u siebie nawet nie widziałam bobu w polskim sklepie ;) Chociaż może to moja wina, bo raczej rzadko tam zaglądam ;)
Usuńja chodze tylko po "500 panoramicznych", bob i ogorki gruntowe jak jest sezon :D
OdpowiedzUsuńHehe, o krzyzowkach nei pomyslalam :) Ja czasami kupuje kefir, kapuste kiszona, ogorki kiszone, pasztecik, no i paprykarz szczecinski! :)
Usuń