Tajine z wołowiny
Mięsny wtorek
Dziś dobiega końca Festiwal Kuchni Arabskiej (na jakiś czas uwolnię was od przepisów z tej części świata, jednak nie opuszczę z Azji, ponieważ rozpoczęła się inna akcja kulinarna - kuchnia indyjska, w związku z czym w najbliższym czasie możecie spodziewać się wielu przepisów z Półwyspu Indyjskiego;)). Na zakończenie arabskiego gotowania postanowiłyśmy wraz z Panną Malwinną i Mirabelką przygotować tajine z wołowiny, czyli danie gotowane w charakterystycznym, glinianym naczyniu o tej samej nazwie.
Więcej o tajine pisałam w zeszłym roku przy okazji wegetariańskiego tajine z ciecierzycy. W ubiegłym roku zrobiłam także wyborne tajine z baraniny, tym razem , głownie ze względu na K. postanowiłam wykonać to danie z wołowiny, która jak wiadomo idealnie nadaje się do wszelkiego rodzaju gulaszy i długiego gotowania. Udusiłam ja z marchewka z dodatkiem śliwek i migdałów oraz aromatycznych przypraw tak charakterystycznych dla tej kuchni. Danie jest proste w przygotowaniu, choć dość długo się gotuje, to jest jego cecha charakterystyczna. Wołowina okazała się być bardzo smaczna, miękka, krucha, rozpływająca się w ustach. Polecam wypróbować takie połączenie, jeżeli nie macie naczynia do tagine, możecie zrobić je w wolnowarze, w naczyniu do casserole w piekarniku lub w rondlu o grubym dnie na palniku ostawionym na małą moc, wtedy należny sos od czasu do czasu zamieszać. Polecam!
Składniki:
- 500g wołowiny
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 3-4 marchewki
- 250-300ml bulionu wołowego
- puszka krojonych pomidorów (400g)
- garść suszonych śliwek
- garść płatków migdałów
- 1 łyżeczka mielonego kminu
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka mielonego kardamonu
- 0,5 łyżeczki mielonego imbiru
- 0,5 łyżeczki ostrej papryki
- 0,5 łyżeczki kurkumy
- sol, pieprz
- oliwa do smażenia
- świeża kolendra (opcjonalnie, do przybrania)
Na dużej patelni lub w rondlu rozgrzać oliwę na silnym ogniu przesmażyć pokrojoną cebulę, aż lekko zbrązowieje, przełożyć do tajine, dodać rozgniecione ząbki czosnku. Mięso pokroić na kawałki wielkości kęsa, i dokładnie obtoczyć je w przyprawach (kminie, cynamonie, kardamonie, słodkiej i ostrej papryce, imbirze i kurkumie) oraz soli i pieprzu. Na patelnie dolać oliwy i gdy będzie mocno rozgrzana wrzucić mięso i chwilę smażyć, aż lekko zbrązowieje, mieszać od czasu do czasu, gdyż przyprawy będą przywierały. Przełożyć do tjine.
Marchewkę obrać i pokroić w plasterki dodać do tagine. Do naczynia wlać bulion oraz pomidory, wszystko delikatnie zamieszać. Naczynie postawić na elektrycznym palniku ustawionym na "3", przykryć i dusić przez około 1,5-2 godziny. Jeżeli będzie się za mocno gotowało zmniejszyć moc palnika na "2". Po tym czasie sprawdzić miękkość mięsa i marchewki. Dodać rozdrobnione na mniejsze kawałki śliwki oraz migdały i gotować przez kolejna godzinę lub półtorej, lub do miękkości mięsa i warzyw. Podawać z kuskusem lub arabskim chlebkiem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze - są one dla mnie niezwykle cenne i bardzo motywujące.