Muszle makaronowe zapiekane w sosie bolońskim
Muszle makaronowe zapiekane w sosie bolońskim to efektowne i niezwykle smaczne danie. Przy jego przygotowaniu jest trochę pracy, ale trud się opłaci, a Wasi współbiesiadnicy będą zachwyceni. Danie najlepiej zacząć szykować dzień wcześniej, dzięki czemu sos boloński nabierze smaku. Przygotowany i odpowiednio doprawiony sos, może czekać na moment podania. Muszę przyznać, że było to moje pierwsze wykorzystanie serka macarpone do dania wytrawnego i muszę przyznać, że sprawdza się fantastycznie! Idealnie kremowy, świetnie smakuje w połączeniu z mięsnym sosem pomidorowym. Sos najlepiej zacząć przygotowywać w dużym rondlu, który możecie wstawić do piekarnika. Jeżeli nie macie takiego garnka, to przygotujcie sos w garnku lub na głębokiej patelni, a do zapiekania przełóżcie do naczynia żaroodpornego.
Muszle makaronowe zapiekane w sosie bolońskim
Składniki:
Na sos boloński:
- 500g mięsa mielonego wołowego
- 1 większa cebula
- łodyga selera naciowego
- 1 duża marchewki
- 2 ząbki czosnku
- 200ml czerwonego wina
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- 3 listki laurowe
- 2 puszki krojonych pomidorów (2x400g)
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- duża szczypta cukru
- 2 łyżki octu balsamicznego
- sól, pieprz
Do muszli makaronowych:
- 200g serka mascarpone
- 250g mozzarelli
- pęczek bazylii
- 3 ząbki czosnku
- parmezan do podania
Jak zrobić muszle makaronowe zapiekane w sosie bolońskim?
Przygotowanie sosu bolońskiego:
Przygotowanie dania należy rozpocząć od zrobienia sosu bolońskiego, który im dłużej gotowany tym lepszy. Sos można zacząć szykować dzień/dwa wcześniej.
W dużym rondlu (najlepiej takim który można wstawić do piekarnika, użyłam rondla żeliwnego) rozgrzać oliwę i przesmażyć na niej drobno posiekaną cebulę, czosnek wyciśnięty przez praskę, seler naciowy pokrojony w plasterki i marchewkę pokrojoną w drobną kostkę. Doprawić solą i pieprzem i smażyć przez kilkanaście minut do czasu aż warzywa zmiękną.
W dużym rondlu (najlepiej takim który można wstawić do piekarnika, użyłam rondla żeliwnego) rozgrzać oliwę i przesmażyć na niej drobno posiekaną cebulę, czosnek wyciśnięty przez praskę, seler naciowy pokrojony w plasterki i marchewkę pokrojoną w drobną kostkę. Doprawić solą i pieprzem i smażyć przez kilkanaście minut do czasu aż warzywa zmiękną.
Wrzucić mięso, rozdrobnić je łyżką i smażyć na dużym ogniu przez kilka minut aż zbrązowieje.
Wlać wino, zagotować i zdrapać wszystko to co ewentualnie przykleiło się do patelni. Dodać pomidory z puszki, koncentrat pomidorowy i listki laurowe, dolać około 300 ml wody (opłukuję puszki po pomidorach i dolewam tę wodę do sosu). Wszystko dokładnie wymieszać, zmniejszyć ogień do minimum, przykryć i dusić przez około godzinę od czasu do czasu mieszając. Po godzinie zdjąć pokrywkę, sos boloński doprawić solą i pieprzem, dodać cukier i ocet balsamiczny oraz zioła - bazylię i oregano. Wymieszać i gotować jeszcze 30 minut. Jeżeli sos jest zbyt gęsty można podlać niewielką ilością wody. Sos bolońskie na tym etapie powinien być dość rzadki, ponieważ jeszcze będzie zapiekany z makaronem, który wchłonie nieco wody.
Przygotowanie makaronu i nadzienia:
Serek mascarpone przełożyć do miski, dodać porozrywaną na mniejsze kawałki mozzarellę, doprawić solą i pieprzem, wcisnąć 3 ząbki czosnku oraz garść pokrojonej bazylii. Wszystko dokładnie wymieszać.
W dużym garnku zagotować wodę, posolić i wlać trochę oleju (1 łyżkę). Wrzucić muszle makaronowe i gotować przez około 10 minut, tylko tyle aby zmiękły. Od czasu do czasu zamieszać, aby się nie posklejały. Delikatnie odłowić łyżką cedzakową i odsączyć na durszlaku, odstawić aby przestygły. (Wodę z gotowania zostawić na wszelki wypadek, można nią rozcieńczyć sos boloński gdyby był zbyt suchy/gęsty).
Gdy muszle makaronowe przestygną nafaszerować je serkiem mascarpone.
Przygotowanie dania - muszle makaronowe zapiekane w sosie bolońskim:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Sos boloński, o ile nie był gotowany w naczyniu nadającym się do piekarnika, przełożyć do naczynia żaroodpornego. W sosie układać muszle makaronowe nafaszerowane serem mascarpone. Muszle powinny być całe zanurzone w sosie, inaczej część makaronu wystająca z sosu wysuszy się i będzie twarda.
Sos boloński z muszlami makaronowymi włożyć do piekarnika i zapiekać przez około 20 minut, lub do czasu aż zapiekanka będzie bulgotała a wierzch makaronu będzie rumiany.
Muszle makaronowe zapiekane w sosie bolońskim podawać oprószone startym parmezanem i przybrane listkami bazylii. Dodatkowo można podawać je z ulubionym pieczywem, grillowana bagietką lub chlebkiem czosnkowym.
Smacznego!
Zrobilem dokladnie to samo jak zobaczylem te wielkie muszle w Lidlu :D
OdpowiedzUsuńSuper! I jak smakowalo?
UsuńAle fajne! Po kwarantannie sobie zrobię
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam!
UsuńCiekawy przepis na niecodzienne danie :) Po kwarantannie, kiedy dostanę makaron muszle na pewno zrobię :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie i zdecydowanie polecam:)
UsuńNigdy nie robiłam takich muszli, ewentualnie lazanię. Przyznam,że chcę spróbować :) Bo niby makaon inny, ale danie może nabrać innego smaku
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam. Dodatek mascarpone w muszlach sprawia, ze sos staje sie bardzo kremowy ;)
UsuńPS. Lazanie bede robic dzis lub jutro ;)
Robię taki sos, ale z makaronem. Może następnym razem skorzystam z twojego przepisu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo dodatek mascaropone nadaje mu zupelnie innego smaku ;)
Usuń