Podsumowanie lipca
Widok na Victoria Street z Victoria Terrace |
Kolejny miesiąc za nami. Tegoroczne lato dało się we znaki także w Szkocji, najstarsi ludzie nie pamiętają tak wysokich temperatur. Pogodę staraliśmy się wykorzystywać w miarę możliwości - wieczory czy pojedyncze wolne dni spędzaliśmy na spacerach po mieście i przejażdżkach rowerowych po okolicy.
Akwedukt na Uniona Canal w Edynburgu |
Edynburska ulica |
Podsumowanie lipca
Lipiec minął pod znakiem pięknej pogody. Od dwóch miesięcy pogoda jest zupełnie nie szkocka - słońce, błękitne niebo, ciepełko jak na południu Europy. Mieliśmy w planach wycieczkę rowerowa, jednak złośliwość przyrody jest niezwykła, bo ta akurat zdecydowała że w nasz wolny weekend nad Wyspami przejdzie załamanie pogody i intensywne opady deszczu. Tak też niestety się stało :( i z wycieczki rowerowej nic nie wyszło ;( Wielka szkoda, bo trudno nam tak się wpasować, abyśmy oboje mieli wolny weekend. Chyba zostaje tylko opcja na wycieczkę jednodniową.
Union Canal tuż za miastem |
Na początku lipca udało nam się wybrać po raz kolejny na Real Ale Festival, czyli na Festiwal Piwa typu Ale. Popróbowaliśmy kilku ciekawych piw i cydrów, niektóre były pyszne, inne niezbyt smaczne, ale zabawa jak zwykle była przednia! Najsmaczniejszym piwem tegorocznego festiwalu było dla nas zdecydowanie dymne piwo Keith, nieco podobne do dymnych whisky z wyspy Islay.
Real Ale Festival |
Podczas jednego ze spacerów do biblioteki w centrum miasta odwiedziliśmy ryneczek z jedzeniem - tym razem skosztowaliśmy przygotowywanej na miejscu paelli, odwiedziliśmy jeden z licznych pubów - Castle Arms z ogródkiem na Victoria Terrace i widokiem na uliczkę poniżej.
Paella na ryneczku na Grassmarket |
Wnętrze pubu Castle Arms |
Ryneczek u stóp zamku |
Najsmaczniejsze w lipcu
W lipcu na blogu dominowały przepisy kuchni arabskiej i nieco mniej przepisów skandynawskich, w związku z trwającymi przez ten miesiąc akcjami kulinarnymi. Ponadto udało mi się dodać kilka kolejnych przepisów na zestawy z jedzonkiem do pracy. Mam nadzieję, że będziecie mogli czerpać z nich inspiracje.
Plany na sierpień
W sierpniu pojawi się z pewnością wiele przepisów z ziemniakami, pomidorami, papryką i bakłażanami, a to ze względu na akcję kulinarną - warzywa psiankowate - organizowaną przez Mopsika z bloga Mops w kuchni. Mam nadzieję, że do tej akcji uda mi się dodać więcej przepisów niż do poprzedniej akcji Mopsa - skandynawskie lato. Po raz kolejny udowodniłam sobie, że kuchnia skandynawska to nie moja bajka i zdecydowanie do mnie nie przemawia :(
Mam również nadzieję, że w sierpniu pojawi się kilka przepisów idealnych na upały - może jakiś chłodnik, może lody, lub inne potrawy nie wymagające gotowania.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze - są one dla mnie niezwykle cenne i bardzo motywujące.