Gazpacho z arbuza

W końcu upały dotarły także do Szkocji, a już myślałam że lato tu w tym roku nie zawita ;) Na tak gorącą pogodę idealną potrawą jest oczywiście chłodnik. Mam nadzieję, że w Polsce także, po chwilowym ochłodzeniu nadejdą jeszcze takie dni, że z chęcią sięgniecie po fantastyczne gazpacho z arbuza. Pomysł na tę zupę zaczerpnęłam z książki "Magic Soup", o której pisałam w podsumowaniu maja. Chłodnik z arbuza z dodatkiem soku pomidorowego i odrobiny sosu Tabasco jest po prostu fantastyczny - lekko słodki z pikantną nutą, idealnie ochłodzi Was w upalne dni. 

Polecam!
Jeżeli interesują Was pomysły na chłodniki, to zajrzyjcie do Mirabelki po chłodnik szpinakowy ;)

Składniki:

• pół średniej wielkości arbuza (0,75-1kg)
• 1 czerwona papryka
• 2 szalotki
• 500ml soku pomidorowego
• kilka kropli sosu Tabasco
• 1 łyżeczka sosu Worcestershire
• 1 łyżeczka octu balsamicznego
• sól, pieprz
• masło do smażenia

Jak przygotować gazpacho z arbuza?

Na patelni roztopić masło i przesmażyć na nim obraną i drobno posiekaną szalotkę oraz pokrojoną w niedużą kostkę paprykę. Smażyć do czasu aż papryka będzie miękka. Zestawić z ognia i odstawić do ostygnięcia.

Arbuza obrać, pokroić na mniejsze kawałki i pozbawić pestek.

Arbuza, sok pomidorowy i przesmażoną paprykę przełożyć do kielicha miksera i dokładnie zmiksować. Doprawić sosem Tabasco, sosem Worcestershire, octem balsamicznym oraz solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Wstawić do lodówki, aby gazpacho dobrze się schłodziło.

Smacznego!