Kotleciki z czerwonej soczewicy
Kotleciki z czerwonej soczewicy to bardzo wszechstronne danie. Kotlety z soczewicy mogą stanowić przekąskę, część głównego dania, świetnie sprawdzą się jako wkład do wegańskich burgerów, są także idealne do spakowania do lunchboxu. Kotleciki z soczewicy doprawione kolendrą i przyprawą garam masala są niezwykle aromatyczne, dzięki temu z pewnością każdemu przypadną do gustu. Soczewica jest bardzo zdrowa i sycąca, dlatego też po zjedzeniu kilku takich kotlecików będziecie czuć się najedzeni. Gorąco polecam wypróbować kotleciki z soczewicy, są po prostu przepyszne! A jeżeli lubicie czerwoną soczewicę to polecam także potrawkę z czerwonej soczewicy z marchewką lub zupę kokosową z czerwonej soczewicy.
Inne ciekawe pomysły na bezmięsne kotlety znajdziecie u Mirabelki.
Inne ciekawe pomysły na bezmięsne kotlety znajdziecie u Mirabelki.
Kotleciki z czerwonej soczewicy
Składniki:
- szklanka czerwonej soczewicy
- 1 średnia cebula
- 2 marchewki
- 2 ząbki czosnku
- 0,25 łyżeczki kurkumy
- 0,5 łyżeczki słodkiej i ostrej papryki
- 0,5 łyżeczki przyprawy garam masala
- 0,5 łyżeczki mielonej kolendry*
- sól, pieprz
- olej do smażenia
- bułka tarta
Przygotowanie:
Soczewicę ugotować w 1,5 szklanki wody. Odcedzić.
Na patelni rozgrzać olej i przesmażyć cebulę pokrojoną w drobną kostkę i czosnek wyciśnięty przez praskę.
Dodać obraną i startą na tarce o grubych oczkach marchewkę, oraz przyprawy: kurkumę, słodką i ostrą paprykę, garam masala i kolendrę*. Wszystko dokładnie wymieszać, aby marchewka pokryła się przyprawami. W razie potrzeby podlać niewielką ilością wody. Chwilę smażyć, aż marchewka nieco zmięknie.
Dodać ugotowaną soczewicę, dokładnie wymieszać, w razie potrzeby doprawić do smaku przyprawami oraz solą i pieprzem. Odstawić, aby masa nieco ostygła. Masa powinna być dość gęsta, jeżeli jest zbyt rzadka dodać niewielką ilość mąki lub bułki tartej.
Formować kotleciki wielkości dłoni (opcjonalnie można obtoczyć je w bułce tartej, dzięki czemu będą bardziej chrupiące), smażyć na dobrze rozgrzanym tłuszczu do czasu aż będą rumiane.
Podawać na ciepło lub na zimno.
* Polecam eksperymentować z przyprawami i dodatkami, dzięki czemu za każdym razem kotleciki będą smakować inaczej.
* Polecam eksperymentować z przyprawami i dodatkami, dzięki czemu za każdym razem kotleciki będą smakować inaczej.
Smacznego!
Cudownie wyglądają :) Do zrobienia!
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Bardzo dziękuje i zdecydowanie polecam - są pyszne! :)
UsuńJako fanka roślinnych kotletów jestem na tak :) Chętnie spróbowałabym w towarzystwie ziemniaków z parowaru i jakieś dobrej surówki.
OdpowiedzUsuńZ dodatkiem aromatycznych przypraw były na prawdę pyszne :) Zjadłam je same, a jeden który mi został włożyłam na drogę do bułki i tez świetnie smakował ;)
Usuń