Podsumowanie akcji kulinarnej - kuchnia szkocka 2019
Właśnie zakończyła się kolejna edycja mojej akcji kulinarnej - kuchnia szkocka. W akcji niestety nie wzięło udziału zbyt wiele osób, ale ja sama opublikowałam kilka nowych i mam nadzieję ciekawych przepisów. Niestety z terminem akcji nie trafiłam najlepiej, ponieważ akurat miałam dość intensywny okres w pracy i nie mogłam poświęcić się gotowaniu w takim stopniu jak bym chciała. Wieczorami, po powrocie z pracy zwyczajnie nie miałam już siły, aby stać w kuchni i gotować. Dlatego też na gotowanie zostały tylko weekendy, a wiadomo że jednorazowo nie można zbyt wiele przygotować, bo nie ma tyle miejsca w żołądkach ;)
Mimo tego przygotowałam kilka ciekawych i ładnych dań z których jestem bardzo zadowolona. Jednocześnie myślę, że udało mi się udowodnić, że kuchnia szkocka jest niezwykle smaczna i może być wyrafinowana. W końcu jednymi ze słynniejszych kucharzy o światowej sławie są Szkoci np. G. Ramsay, T. Kitchin, czy N. Nairn. Mam nadzieję, że tym samym obaliłam mit o kuchni brytyjskiej, że jest to kuchnia nudna, tłusta i niesmaczna.
Tym razem w moich przepisach dominowały ryby. Potrawy z łupaczem tak mnie zafascynowały, że nie potrafiłam mu się oprzeć. W kolejnej edycji postaram się przyrządzić więcej potraw mięsnych. W końcu Szkocja słynie z wołowiny i baraniny ;)
Kuchnia szkocka słynie także z deserów, te jednak nie są moją mocną stroną i ograniczyłam się jedynie do przygotowania słynnych szkockich ciasteczek maślanych - shortbread.
W akcji, ponownie wzięło udział tylko kilka osób, ale pojawiły się trzy ciekawe przepisy:
Szkockie ciastka maslane z kwiatami lawendy na blogu Smakołyki Angeliki
Jajka po szkocku z piekarnika - na blogu Mops w kuchni
Zupa krem z zielonego groszku i awokado z chipsami z bekonu - na blogu Picante Jalapeno
Przepisy, które przygotowałam do akcji kulinarnej - Kuchnia Szkocka 2019:
Propozycje śniadaniowe:
Zupy:
Przystawki:
Dania główne - ryby:
Dania główne - mięso:
Desery:
Mam nadzieję, że was zainspirowałam i przekonałam do kuchni szkockiej ;) Dajcie znać, które przepisy podobały się Wam najbardziej i czy macie ochotę któryś z nich wypróbować.
Zapraszam za rok do kolejnej edycji akcji!
Pozdrawiam!
No właśnie, desery! Koniecznie chcę się z nimi zmierzyć, a tym razem zabrakło czasu.
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie udało mi się nic przygotować...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń